Policjanci z Kruszwicy zostali skierowani przez dyżurnego na interwencję do jednej z firm na terenie gminy. Powodem było zasłabnięcie dwóch osób. Wstępne pomiary w hali produkcyjnej wykazały kilkukrotne przekroczenie poziomu tlenku węgla. Jedna osoba trafiła do szpitala.
Kruszwiccy policjanci wyjaśniają przyczyny i okoliczności zdarzenia, do którego doszło wczoraj na nocnej zmianie, w jednej z firm produkcyjnych na terenie gminy. Z informacji wynikało, że zasłabły tam dwie osoby. Policjanci, którzy interweniowali zastali leżącego 28-letniego mężczyznę i 69-letnią kobietę, która zgłaszała złe samopoczucie. Mężczyzna był przytomny, lecz kontakt z nim był utrudniony. Wezwane zostało na miejsce pogotowie.
- Do zatrucia tlenkiem węgla doszło w zamkniętej hali bez wentylacji, gdzie jeździły wózki widłowe, które wydzielały spaliny. W tym czasie w pracy była dziesięcioosobowa zmiana. Na miejsce dotarł także zastęp Ochotniczej Straży Pożarnej z Kruszwicy. Strażacy zmierzyli poziom stężenia tlenku węgla w powietrzu, który wykazał kilkukrotne przekroczenie dopuszczalnej normy - relacjonuje asp. szt. Izabella Drobniecka z inowrocławskiej policji.
[ZT]18707[/ZT]
Pogotowie zabrało mężczyznę do szpitala na obserwację, gdzie po udzieleniu mu pomocy został zwolniony do domu. W przypadku kobiety nie było potrzeby hospitalizacji, bo poczuła się lepiej. Na szczęście nie doszło tutaj do tragedii. W tej sprawie policja prowadzi ustalenia i sprawdza, czy, a także w jakim stopniu sytuacja mogła zagrozić zdrowiu oraz życiu ludzi.
[ALERT]1611229626571[/ALERT]
Krys13:48, 22.01.2021
2 0
O ile wiem Czad nie wypowiedzial nam wojny nie zauwazylem inwazji bo jakim cudem panstwo z Afryki mialoby nas zaatakowac skoro lezymy w Europie? 13:48, 22.01.2021