Do zdarzenia doszło w piątek w Żninie. Policjanci zostali poinformowani przez jedną z mieszkanek o podejrzeniu popełnienia przestępstwa z ustawy o ochronie zwierząt. Jak relacjonowała kobieta, usłyszała skowyt i skomlenie psa. Następnie nastała cisza. To ją zaniepokoiło, gdyż zwierzę na co dzień było dość hałaśliwe. Mundurowi w rozmowie z właścicielami usłyszeli, że psa nie ma bo znajomy zabrał go na spacer. Podczas oględzin miejsca, w którym zwierzę przebywało, przy budzie policjanci ujawnili zerwaną obrożę, a na niej ślady krwi i sierści. To wzbudziło ich podejrzenia. Dodatkowo spostrzegli, że z komina na posesji wydobywa się gęsty dym, pomimo panujących wysokich temperatur. Mundurowi udali się do pomieszczenia, gdzie znajdował się piec centralnego ogrzewania. W środku znaleźli spalone zwłoki zwierzęcia przysypane warstwą trocin. Wyjęli je z pieca. W toku dalszych czynności ustalili personalia sprawcy tego czynu. 60-latka zatrzymali jeszcze tego samego wieczoru i osadzili w policyjnym areszcie. W chwili zatrzymania mężczyzna był nietrzeźwy. W organizmie miał blisko 2,5 promila alkoholu.
[ZT]6445[/ZT]
Wczoraj żninianin złożył wyjaśnienia w prokuraturze. Usłyszał zarzut znęcania się nad zwierzęciem ze szczególnym okrucieństwem polegającym na ciągnięciu za łańcuch, duszeniu, uderzaniu kijem w głowę oraz siłowym zerwaniu wrośniętej w szyję obroży, a także jego niehumanitarnego uśmierceniu z naruszeniem przepisów Ustawy o Ochronie Zwierząt poprzez wrzucenie do pieca i spalenie.
Wczoraj Sąd Rejonowy w Żninie, II Wydział Karny na wniosek prokuratora zastosował wobec 60-latka środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres trzech miesięcy. Mężczyzna przyznał się do zarzucanych mu czynów, jednak nie do końca wyjaśnił wszelkie okoliczności sprawy. Teraz czeka go proces i wyrok. Grozi mu do 3 lat pozbawienia wolność.
Śledczy nadal prowadzą czynności procesowe w tej sprawie. Weryfikują czy zwierzę zostało wrzucone do pieca żywcem czy też było wcześniej uśmiercone. Sprawdzany jest również udział innych osób w tym zdarzeniu. Dzisiaj policjanci zatrzymali właściciela psa - 38-letniego mężczyznę, który jest podejrzany o podżeganie do uśmiercenia zwierzęcia.
[ALERT]1500969362385[/ALERT]
Adam17:49, 25.07.2017
Gnoja też powinni wrzucić do pieca i sprawę zamknąć.
Pozostałe komentarze
as00:44, 26.07.2017
I tak dostanie zawiasy albo prace spoleczne jak w Poznaniu bab co topila szczeniaki...
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu ki24.info. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Cuiavia pokonana przez beniaminka
Na razie wygląda to bardzo kiepsko. Nie ma składu. Kasa?
zielony
19:00, 2025-08-20
Cuiavia pokonana przez beniaminka
wstyd
www
17:42, 2025-08-20
❓Foto-zagadka na dziś. Czy wiesz, gdzie to jest?
Blok przy Kielbasiewicza, widok od parkingu
ANTYPIS
13:32, 2025-08-20
W ten weekend rusza piłkarska B-klasa. Grają trzy druży
To wstyd, aby miasto nie potrafiło wystawić jednej drużyny na miarę II ligi pokroju Grudziądza czy Chojnic, tylko podniecanie się VI ligą z rzędu, grą z amatorami z LZS z miejscowości w których mieszka kilkadziesiąt lub kilkaset osób. Władze powinne scentralizować futbol do jednej drużyny głównej, silnej, wspieranej, a reszta byłaby narybkiem futbolowym. Rozdrobnienie nic nie daje, a ściąganie graczy z Brazylii, Hiszpanii itd. nie daje żadnych efektów Cuiavii. Kasę dać lepiej na szkolenie własnych talentów. Takie zadanie stoi przed prezydentem, bo dotuje aż 3 kluby.
Kiler
13:28, 2025-08-20