Ze stojaka zginęły akcesoria do telefonów komórkowych, okularów i zabawki. Straty wyniosły ponad 520 zł. Przestępstwo to ujawnili policjanci, którzy uzyskali informację, że jeden z mieszkańców miasta wszedł w posiadanie różnych rzeczy ze stacji w sposób nielegalny.
- Funkcjonariusze podjęli działania, by to sprawdzić. Po tym, jak przeanalizowali zebrane dowody i przejrzeli monitoring, wytypowali konkretnego mężczyznę. Odwiedzili go w mieszkaniu, które przeszukali. Nie było już tam jednak skradzionych rzeczy, bo sprawca zdążył je upłynnić - mówi asp. szt. Izabella Drobniecka.
Zatrzymany mężczyzna usłyszał zarzut kradzieży i grozi mu teraz kara do 5 lat więzienia.
[ZT]15315[/ZT]
[ALERT]1582793398111[/ALERT]
Fak10:05, 27.02.2020
Skwer jego imienia odebrać. 10:05, 27.02.2020
Szczery22:32, 27.02.2020
Kolejny typek o lewicowym zboczeniu intelektualnym. 22:32, 27.02.2020
Wiki_112115 22:52, 12.03.2020
Kurde jak nie choroby to typki no kurczę no chyba mamy ich nie wychowywali????????????????????????????????????????? 22:52, 12.03.2020
lewak12:12, 28.02.2020
0 2
Kolejny pińcet plus :) 12:12, 28.02.2020