- Sytuacja wyglądała tak, że przez Szadłowice przejeżdżał kierujący samochodem marki opel. Zauważył przed sobą fiata ducato, którego kierowca dziwnie nim manewrował. Jechał wężykiem, zjeżdżał na pobocze i wracał na jezdnię. Nie pomógł sygnał dźwiękowy, by ten się zatrzymał. Dlatego kierowca opla wyprzedził pojazd i wymusił na nim zatrzymanie się. Gdy podszedł do kierowcy, ten bełkotał, czuć było od niego alkohol. Wtedy interweniujący mężczyzna zaciągnął ręczny hamulec we fiacie i wyjął kluczyki. Tak oczekiwał na policję - informuje asp. szt. Izabella Drobniecka.
Na miejsce dotarł wezwany patrol WRD. Policjanci stwierdzili u 51-letniego kierującego fiatem 1,64 promila alkoholu w organizmie. Kierowca stracił prawo jazdy. Teraz ma prowadzoną sprawę karną. Za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości grozi mu kara do 2 lat więzienia.
[ZT]16244[/ZT]
kkk20:26, 16.05.2020
2 0
Sad i tak g.... mu zrobi 20:26, 16.05.2020