Janikowska Unia po piętnastu latach zdobyła Puchar Polski ma szczeblu wojewódzkim. Unici po przerwie spowodowanej pandemią, rozgrywki pucharowe rozpoczęli od meczu z Polonią Bydgoszcz. Po wygranej w Bydgoszczy 2:6, na drużynę Unii czekał toruński Pomorzanin. W tym meczu w regulaminowym czasie gry padł remis 2:2, a w konkursie rzutów karnych lepsi okazali się janikowianie. Po meczu w Toruniu Unię przyszedł czas wyjazd do Gniewkowa, aby tam zmierzyć się ze swoją imienniczką.
[ZT]17004[/ZT]
Po wygranej z zawodnikami z Gniewkowa czekał już tylko finał, w którym na Unię czekał bydgoski Zawisza. Finał regionalnego Pucharu Polski rozegrano we Włocławku, a spotkanie było niezwykle emocjonujące. Po zaciętym boju w regulaminowym czasie gry był remis. Warto dodać, że od około dwudziestej minuty spotkania Zawisza miał o jednego zawodnika mniej. Za faul poza polem karnym czerwoną kartkę ujrzał bramkarz z Bydgoszczy. Po pierwszych dziewięćdziesięciu minutach przyszedł czas na dogrywkę, w której na prowadzenie wyszli zawodnicy Zawiszy. Kiedy wydawało się już, że jest po meczu, bramkę na wagę konkursów jedenastek zdobył kapitan Unii - Przemysław Kędziora. W rzutach karnych lepsi okazali się janikowianie, którzy po bardzo dobrych interwencjach Gracjana Fabiszewskiego zwyciężyli 3:4.