Powiadomiony o zdarzeniu dyżurny inowrocławskiej policji, wysłał na miejsce patrol dzielnicowych. Policjanci zebrali informacje o przebiegu kolizji. Ustalili też rysopis i rozpoczęli poszukiwania zbiega. Dowiedzieli się także, że zdążył on zabrać się "na stopa" i odjechał jakimś samochodem w stronę Kościelca.
- Dzielnicowi szybko ustalili numery rejestracyjne tego samochodu i pojechali do miejsca zamieszkania jego właściciela. Tam dowiedzieli się, że kierowca grzecznościowo podwiózł jakiegoś nieznanego mu mężczyznę w rejon jednego ze sklepów w Kościelcu. Po nitce do kłębka, policjanci ustalili kolejny samochód, którym uciekinier przemieszczał się „okazją”. Tym razem jechał w stronę Janikowa. Do działań poszukiwawczych dołączyli policjanci z Pakości i Janikowa - mówi asp. szt. Izabella Drobniecka.
[ZT]15453[/ZT]
Na podstawie posiadanego rysopisu, policjant z Janikowa wytypował mężczyznę, który był poszukiwany. Patrole pojechały w rejon miejsca jego zamieszkania. Tam inowrocławscy dzielnicowi zauważyli między blokami uciekiniera. Wyskoczyli z radiowozu i zaczęli go gonić. Zatrzymali go i obezwładnili.
Na podstawie zebranych ustaleń, nie było wątpliwości, że zatrzymany mężczyzna jest tym, który brał udział w kolizji drogowej. 41-letni mężczyzna w chwili zatrzymania miał ponad 2,5 promila alkoholu w organizmie. Trafił do policyjnego aresztu. Wczoraj usłyszał zarzut kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości, za co grozi kara więzienia do lat 2. Ponadto odpowie za spowodowanie kolizji drogowej i za to, że jechał bez uprawnień do kierowania.
[ALERT]1583917868618[/ALERT]
.11:50, 18.03.2020
0 0
Zacznijcie budować kolejne zakłady KARNE, bo już istniejące są przeludnione. 11:50, 18.03.2020