Zamknij
KI24.INFO:
Skomentuj
POLECAMY
,
Kilka tygodni temu w Solankach pojawiła się niecodzienna atrakcja – stylowa fotobudka w klimacie retro. Jej pomysłodawcą i twórcą jest Janek Kaliski, młody, sympatyczny chłopak, który nie tylko sam wszystko zbudował i zaprojektował, ale ma też konkretny cel – zbiera pieniądze na studia.
10
,
Janusz Radzikowski został nowym prezesem Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji. Ostatnio zarządzał Gminnym Zakładem Komunalnym w Kruśliwcu. Wcześniej był radnym miejskim, a przed ponad 20 laty - wiceprezydentem Inowrocławia. Radzikowski zastąpił zmarłego kilkanaście dni temu Stanisława Kowalewskiego.
3
,
W czasach, gdy wielu młodych ludzi opuszcza rodzinne miasto w poszukiwaniu szans na rozwój, Janek – student pierwszego roku – postanowił zrobić coś zupełnie innego. Zamiast wyjeżdżać, został w Inowrocławiu i wymyślił oryginalny sposób na połączenie swojej pasji do fotografii z zarobkiem. Wszystko po to, by samodzielnie opłacić studia zaoczne i nie obciążać rodziców.
3
,
Postanowieniem Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej zasłużeni pracownicy oraz emeryci Solino S.A., członkowie NSZZ „Solidarność”, zostali uhonorowani wysokimi odznaczeniami państwowymi. Uroczystość wręczenia odznaczeń odbyła się 15 maja.
1
,
W Gniewkowie Państwo Kazimiera i Wincenty Kaźmierczak z Wierzchosławic w Gminie Gniewkowo zostali odznaczeni przez Wojsko Polskie Srebrnym Medalem "Za zasługi dla obronności kraju". Państwo Kaźmierczakowie wychowali trzech synów, Arkadiusza, Dariusza i Radosława, którzy pełnią służbę wojskową.
,
Kazimiera Puszczykowska z Pakości (powiat inowrocławski), świętująca niedawno setne urodziny, została uhonorowana prestiżowym medalem Unitas Durat Palatinatus Cuiaviano-Pomeraniensis. Jej życie to nie tylko historia wytrwałości i niezłomnego ducha, ale także dowód na to, że dobra kondycja i zdrowie mogą iść w parze z zamiłowaniem do chipsów i ptasiego mleczka.
2
,
Zbigniew Raczkowski, założyciel i wieloletni prezes Orkiestry Dętej Inowrocławskich Kopalń Soli, został uhonorowany tytułem Honorowego Obywatela Miasta Inowrocławia. Wyróżnienie to stanowi wyraz uznania dla jego wieloletniego wkładu w rozwój kultury muzycznej miasta.
3
,
Zbigniew Raczkowski, założyciel i muzyk orkiestry dętej Inowrocławskich Kopalń Soli, człowiek ikona, znana niemalże każdemu mieszkańcowi Inowrocławia, może zostać Honorowym Obywatelem Miasta Inowrocławia. Projekt uchwały nadający ten tytuł będzie głosowany na najbliższej sesji Rady Miejskiej.
3
,
Naczelnik Wydziału Patrolowo-Interwencyjnego asp. szt. Patryk Nadolny pożegnał się z jednostką. Przechodzącemu na policyjną emeryturę za wiele lat służby dziękowali policjanci.
Skomentuj
autopromocja
,
GŁOS MIESZKAŃCÓW.
,
Dziś w ratuszu odbyło się uroczyste spotkanie z okazji Dnia Edukacji Narodowej. Za osiągnięcia w zakresie pracy dydaktycznej, wychowawczej i opiekuńczej uhonorowana została spora grupa nauczycieli. Wśród laureatów znaleźli się nauczyciele oraz dyrektorzy różnych szkół podstawowych i przedszkoli z Inowrocławia.
,
Teresa Kiełtyka, mieszkanka powiatu inowrocławskiego, obchodziła setne urodziny. Z tej okazji jubilatkę odwiedziła przewodnicząca sejmiku województwa kujawsko-pomorskiego, Elżbieta Piniewska, która przekazała jej gratulacje oraz marszałkowskie odznaczenie – medal Unitas Durat Palatinatus Cuiaviano Pomeraniensis. Urodziła się 3 października w Inowrocławiu jako córka Leona i Heleny Błaszak. Dorastała w rodzinie rolniczej we wsi Sikorowo, w powiecie inowrocławskim. Była to wielodzietna, tradycyjna rodzina, w której praca na roli stanowiła podstawę codziennego życia. Losy pani Teresy zmieniły się w czasie II wojny światowej. Została zesłana na roboty przymusowe do Niemiec, gdzie pracowała w gospodarstwie niemieckiej rodziny w miejscowości Nindorf. Mimo trudnych warunków wojennych, dzięki determinacji, sumienności i zaangażowaniu, szybko zyskała zaufanie oraz sympatię niemieckich gospodarzy. Jak później wspominała, traktowali ją niemal jak członka rodziny. W trakcie pobytu w Nindorfie Teresa poznała swojego przyszłego męża, Edwarda Kiełtykę, który pochodził z Wielunia (ówczesne województwo sieradzkie). Miłość, która ich połączyła, przetrwała wojenne realia, a w lipcu 1944 roku stanęli na ślubnym kobiercu, decydując się na wspólne życie. Po zakończeniu wojny i powrocie do Polski, Teresa skupiła się na prowadzeniu domu i wychowaniu dzieci. Była to dla niej priorytetowa rola, która wypełniała większość jej czasu aż do początku lat siedemdziesiątych. W 1971 roku podjęła pracę zawodową i zaczęła pracować w Zakładach Mięsnych w Inowrocławiu. Jej mąż, Edward, w tym czasie pracował w Zakładach Chemicznych w Mątwach. Obecnie mieszka z córką w Sikorowie. Jest matką siedmiorga dzieci, babcią piętnaściorga wnucząt, prababcią dziewiętnaściorga prawnucząt oraz praprababcią sześciorga praprawnucząt. - Zawsze jest otwarta na odwiedziny, ceni sobie rodzinne spotkania, jest wzorem dla wnuków, którzy za nią szaleją – mówi jej córka Wiesława. Z jubilatką spotkał się także wójt gminy Inowrocław Grzegorz Piątek. – Losy najstarszych mieszkańców regionu są symbolem losów naszego kraju. Jesteśmy wdzięczni za świadectwo, za proste, osobiste opowieści, dlatego z wielką przyjemnością honorujemy nestorów mieszkających w regionie najwyższym wojewódzkim odznaczeniem – powiedział marszałek Piotr Całbecki. Marszałek Piotr Całbecki podkreślił, że odznaczenie seniorów regionu jest symbolem wdzięczności za ich życiowe świadectwo. Od 2018 roku medalem uhonorowano ponad 400 stulatków. Rodziny osób, które wkrótce skończą sto lat, są zachęcane do kontaktu w celu zgłoszenia jubilatów.
,
Z dniem 31 lipca na zaopatrzenie emerytalne przejdzie funkcjonariusz Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Inowrocławiu st. ogn. Dariusz Majewski - starszy operator sprzętu. Podczas swojej służby uczestniczył w bardzo wielu akcjach ratowniczych, przyczyniając się do uratowania życia i zdrowia ludzkiego oraz mienia.
,
„Dyktator” o gołębim sercu. Nie żyje Zbigniew Gedowski. Należał do osób, które nie bały się głośno protestować przeciwko dyktaturze i domagać się prawa do niezależnej działalności związkowej.
,
Uczennica inowrocławskiej "Jedenastki" wygrała prestiżowy konkurs. Laureaci wojewódzkiego konkursu im. prof. Elżbiety Zawackiej „Oni tworzyli naszą historię” spotkali się wczoraj w Kujawsko-Pomorskim Teatrze Muzycznym na uroczystej gali wręczenia nagród.

OSTATNIE KOMENTARZE

Tej kapliczki już nie ma w tym miejscu

Pana Władka (Klapkę) poznałem osobiście przy okazji pogrzebów moich dziadków i mamy. Był przyjacielem mojego dziadka. Kostnica to nie kaplica. Kaplice cmentarne są na cmentarzach. A budynek był zbudowany na przełomie lat sześćdziesiątych i siedemdziesiątych dziewiętnastego wieku, łącznie z budową szpitala. Posiadał pomieszczenie do przechowywania i przygotowania zwłok do pochówku.

Z Ina

10:35, 2025-06-30

Kolizja osobówki z autobusem miejskim. jedna osoba posz

A na miejscu pojawili się też policjanci w cywilu i dokładnie sprawdzali autko i jadących nim. Coś chyba przy okazji wyszło innego.

Andwoj

09:53, 2025-06-30

Tej kapliczki już nie ma w tym miejscu

Jaka kapliczka. To po prostu szpitalna kostnica. "Ciekawy" był widok z okna sali fizyki ówczesnej Szkoły podstawowej Nr 7 ( później tzw. "Żerom") , kiedy na szpitalnym wózku transportowano tam zwłoki. Jednak chyba na wniosek nauczyciela fizyki śp. Iglińskiego okna zamalowano do połowy. A w kostnicy oczywiście "rządził" niezapomniany pan Klapka , znany szpitalny żartowniś.

Z Ina.

08:23, 2025-06-30

Współcześnie to miejsce wygląda zupełnie inaczej

Przesmyk od Toruńskiej do Palcu Klasztornego. Później po lewej stronie zbudowano budynek Sanepidu, A po prawej od strony Placu Klasztornego inowrocławska drukarnia , najpierw "Dziennika Kujawskiego" , a po wojnie Inowrocławskich Zakładów Przemysłu Terenowego , potem Centrali Spółdzielczej ze wspaniałym dyrektorem Józefem Aleksandrowiczem. A z biblioteki na Placu Klasztornym prosto na Toruńską do Łężyka po ciacho.

Z Ina.

17:44, 2025-06-29