Groźny wypadek na Szosie Bydgoskiej. Zginął motocyklista

Na szosie przy orlenie gdzie jest ograniczenie do 50 to stoją całe dnie, bo ktoś 70 pojedzie. Ojejku jaki pirat. A statystyki rosną. Ale żeby d ebili połapać to już ciężko. Albo limity na paliwo albo zero chęci. Albo tylko statystyki a nie służba

W sobotę przy Orlenie na parkingu AGRO SZNAJDER po godz 17 stały dwa radiowozy 3 w środku rozmowy i śmiechy a czwarta pani na zewnątrz zajęta smartfonem... Zarobieni po łokcie

jak to gdzie? Na bp na kawce, albo na kebabie na toruńskiej, albo łapią rowerzystów co sobie przejadą na pustej drodze przez pasy albo jadą chodnikiem o 1 w nocy bez świateł.

Wiadomo że motocyklista jechał zbyt szybko... Tam 3/4 kierownikom to jakby odcinało mózg po wejściu na motocykl...

Ewidentnie wina motocyklisty. Musiał pędzić skoro nie widział, że samochód chce skręcić. Zaczynają już szaleć, wjeżdżają w zakręty i w między samochody z taką prędkością, że Ola Boga.

do @Pqt: zasranym obowiązkiem jest upewnić się przez kierującego chcącego skręcić czy może to zrobić. W tym miejscu nie ma żadnych linii, więc motocyklista mógł skręcać, a wina jest idioty, który skręcał nie upewniając się, że może to zrobić. Idąc stereotypami jak ty (celowo z małej), obstawiam starego dziada, który prawko robił 50 lat temu

do @lol to jeszcze raz nie potrafisz też pomyśleć, że normalnie nie można zauważyć pędzącego *%#)!& ponad 100 km/h? Nie ma innego wytłumaczenia na to, iż wina jest motocyklisty. To tak jakby na jednokierunkowej ulicy uderzy cię samochod który jedzie pod prąd na przejsciu. Wina też bedzie przechodnia bo sie nie upewnił, że na jednokierunkowej samochod pojedzie pod prąd??? No chyba nie.

do @123 widać, że prawo jazdy na rower co najwyżej masz i zero pojęcia o zasadach RD (:
powtórzę - wykonując manewr zmiany pasa ruchu MASZ OBOWIĄZEK upewnić się, że ktoś się na nim nie znajduje!! Koniec! w tym miejscu jest 90km/h, także samo to zobowiązuje do zachowania ostrożności przy wykonywaniu manewru jak samochód z tej sytuacji. Jeśli nadal nie rozumiesz dlaczego winny jest tylko i wyłącznie kierowca samochodu - powiem grzecznie - wypi(*#&#j jeździć MPK i proszę abym nie spotkał Cię na drodze :)

Znając życie niedzielny kierowca zamulony tak jak i ta polówka a w dodatku Eco driver kurła jego mać nic innego jak zła ocena prędkości nadjeżdżającego jednośladu

A Ty nie rozumiesz, że ktoś zapewne się upewnił ale pewien idiota postanowił sobie jechać z xxxx prędkością i zdążył dotrzeć z chwilą ruszenia auta? Widać, że targają tobą emocje, pewnie rodzina albo znajomy, do których nie dociera, że to może być wina zmarłego.

Ps. I nie, nie 50latek i nie mężczyzna. Celowe pisanie z małej "ty" świadczy już tylko o Twojej kulturze, a raczej braku. Pozdrawiam. ?

I do szkoły mieli pod górkę, tak jak ty......???

do @123: jak się jest taką amebą umysłową i nie zna przepisów RD niech lepiej zamknie japę. Wina jest jasna i niepodważalna - tylko i wyłącznie sprawcą jest kierowca auta i to on ma na sumieniu życie człowieka.
Polecam zdobyć wiedzę z przepisów - gdzie i jak można lub nie można wyprzedać i dopiero publikować komentarze, bo jak widzę takie *%#)!& jak twoje to mi się niedobrze robi. "Nie znam się, ale się wypowiem".
Japa i do piwnicy się chować ty i tobie podobne ameby a nie szkalować człowieka, który zginął przez idiotę nie potrafiącego spojrzeć w lusterka

Do @lol dobrze czyli uważasz, że jego prędkość również nie przyczyniła się do tego, że sam nie zyję? przecież wyraźnie widać ile musiał mieć na liczniku i nie było to 50 km/h. Gdyby jechał przepisowo to by żył i skończyłoby sie to na złamaniach. Jak mi9ał go w lusterku zauważyć, skoro pędził spokojnie 100 km/h. Wina na moje jest motocyklisty bo wyprzedzał w miejscu niedozwolonym i z nadmierną prędkościa.

Wina jest kierowcy samochodu osobowego. To on wykonywał manewr i powinien ustąpić pierwszeństwa przejazdu wszystkim którzy znajdują się na drugim pasie.

do @123: widać, że jednak jesteś upośledzony... w tym miejscu jest ograniczenie prędkości do 90km/h, nie wiem skąd przyśniło ci się 50km/h - mam nadzieję, że nie jesteś kierowcą bo takie bezmózgie ameby powinny siedzieć w zamknięciu

do @123: nie wierzę... doczytałem drugi raz twoj komentarz - pokaż mi proszę miejsce, gdzie tam jest zakaz wyprzedzania?! Oskarżasz (niczego winnego) zmarłego o popełnienie wykroczenie KŁAMIĄC!!!! Zarozumiała amebo, w miejscu gdzie miało miejsce to zdarzenie, powtórzę raz jeszcze - można jechać 90km/h i NIE MA ZAKAZU WYPRZEDZNIA!

Jak ktoś komunikuje zamiar skrętu to też wyskakujecie na pas z którego ten kierowca będzie korzystał do wykonania manewru? A wierzy ktoś że jechał 90 zgodnie z ograniczeniem? Ludzie są coraz głupsi...

Laik faktycznie jesteś w tym temacie laikiem więc do przepisów RD.

Kierowca ty naprawdę jesteś taki *%#)!& czy na potrzeby internetowej rozrywki udajesz? art. 24 ust. 5 Prawa o ruchu drogowym wyprzedzanie pojazdu lub uczestnika ruchu, który sygnalizuje zamiar skręcenia w lewo, może odbywać się tylko z jego prawej strony. I potem się dziwić jak takie gamonie jak ty jeżdżą że są wypadki...

I tu się z Panem w 100%zgodze. Tym bardziej że Szosa Bydgoska to odwieczny problem nadmiernej prędkości myślą że jak jest kawałek prostej drogi to nikt nie wyjedzie z posesji. Szkoda młodego chłopaka ale ja też twierdzę że wina to nadmierna prędkość. Ja rozumiem wyprzedzić, troszkę przekroczyć prędkość ale nie pędzić jak wariat.

Komu mam oddać ?