[ZT]9246[/ZT]
[DAWNY]1527318694672[/DAWNY]
Marten12:36, 26.05.2018
Serdecznie dziękuję za ten przebogaty spacer ulicami tak mi znanego i bliskiego, a jednak na nowo odkrywanego Inowrocławia. Mam nadzieję, że jeszcze długo będę mógł cieszyć się kolejnymi odsłonami tego jakże frapującego tripu przez historię, czego sobie i innym zafascynowanym dawnym i dzisiejszym Inowrocławiem życzę.
Red14:09, 26.05.2018
Dziękujemy za miłe słowa. Zdjęć wystarczy jeszcze na długo dzięki pasji i zbiorom nieocenionego Aldka Szymańskiego.
inianin21:48, 26.05.2018
Zastanawia mnie miejsce, z ktorego to zdjecie zrobiono. To musza byc okolice ul. Solankowej, ale dziwi mnie brak zabudowy w tym miejscu w latach miedzywojennych. Czyzby Solankowa od "zaplecza"?
kolekcjoner22:59, 26.05.2018
Faktycznie zdjęcie wygląda na zrobione z tyłu Solankowej. Zapewne gdzieś z okolic dzisiejszego pawia. Mnie ciekawi co to ta wieża pierwsza z lewej.
inianin10:30, 27.05.2018
Cos mi tu nie pasuje... Jezeli to by bylo z tylu Solankowej, to gdzie takie ulice, jak Daszynskiego, a Konopnickiej co najmniej? Przeciez w miedzywojniu juz istnialy.
To chyba musi byc z czasow pruskich.
A wieza - faktycznie, ciekawe co to takiego... Pierwowzor Berliner Fernsehturm? ;)
kolekcjoner11:19, 27.05.2018
Mi się wydaje, że to fotka zrobiona krótko po I wś. Te wszystkie wille na Sienkiewicza od Roosevelta w stronę Solanek to chyba powstawały w latach 20 i 30.
stukpuk07:33, 28.05.2018
Nurtuje mnie pytanie w jakim stopniu ta pocztówka to obraz fotograficzny a w jakim wizja artystyczna.
Tej kapliczki już nie ma w tym miejscu
Pana Władka (Klapkę) poznałem osobiście przy okazji pogrzebów moich dziadków i mamy. Był przyjacielem mojego dziadka. Kostnica to nie kaplica. Kaplice cmentarne są na cmentarzach. A budynek był zbudowany na przełomie lat sześćdziesiątych i siedemdziesiątych dziewiętnastego wieku, łącznie z budową szpitala. Posiadał pomieszczenie do przechowywania i przygotowania zwłok do pochówku.
Z Ina
10:35, 2025-06-30
Kolizja osobówki z autobusem miejskim. jedna osoba posz
A na miejscu pojawili się też policjanci w cywilu i dokładnie sprawdzali autko i jadących nim. Coś chyba przy okazji wyszło innego.
Andwoj
09:53, 2025-06-30
Tej kapliczki już nie ma w tym miejscu
Jaka kapliczka. To po prostu szpitalna kostnica. "Ciekawy" był widok z okna sali fizyki ówczesnej Szkoły podstawowej Nr 7 ( później tzw. "Żerom") , kiedy na szpitalnym wózku transportowano tam zwłoki. Jednak chyba na wniosek nauczyciela fizyki śp. Iglińskiego okna zamalowano do połowy. A w kostnicy oczywiście "rządził" niezapomniany pan Klapka , znany szpitalny żartowniś.
Z Ina.
08:23, 2025-06-30
Współcześnie to miejsce wygląda zupełnie inaczej
Przesmyk od Toruńskiej do Palcu Klasztornego. Później po lewej stronie zbudowano budynek Sanepidu, A po prawej od strony Placu Klasztornego inowrocławska drukarnia , najpierw "Dziennika Kujawskiego" , a po wojnie Inowrocławskich Zakładów Przemysłu Terenowego , potem Centrali Spółdzielczej ze wspaniałym dyrektorem Józefem Aleksandrowiczem. A z biblioteki na Placu Klasztornym prosto na Toruńską do Łężyka po ciacho.
Z Ina.
17:44, 2025-06-29