Pierwsze objawy choroby pojawiły się już w 2019 roku - świąd całego ciała i rogowacenie skóry. Stan Mariusza pogarszał się. Pojawiły się nocne poty, nagły spadek wagi powyżej 10 kg. Od roku nie przespał ani jednej pełnej nocy w związku z tym organizm był wycieńczony. W listopadzie 2020 roku Mariusz trafił do Centrum Onkologii w Bydgoszczy, gdzie postawiono prawidłową diagnozę: agresywny chłoniak z obwodowych limfocytów w czwartym, czyli najwyższym stopniu zaawansowania.
[ZT]19089[/ZT]
Przed Mariuszem pierwszy etap walki: 8 najbardziej agresywnych cykli chemii czyli minimum pół roku podstawowego leczenia. To pół roku bez pracy, a walki o życie. Leczenie jest bardzo kosztowne, a w każdym momencie może się okazać, że leczenie z NFZ nie będzie skuteczne. Jedyna alternatywna pomoc to immunoterapia CAR-T cells, na ten moment niedostępna w Polsce.
Razem możemy pomóc inowrocławianinowi wrócić do zdrowia. Historia Mariusza oraz szczegóły zbiórki znajdują się poniżej:
„Takiego syfu w historii miasta jeszcze nie widzieliśmy
To, że ktoś nie ogarnia porządków w mieście jest widoczne od jakiegoś czasu. Jak była poprzednia zbiórka gabarytów, to dwa miesiące u mnie na osiedlu stały pod śmietnikiem. Zastanawiam się, jak długo będą stały teraz, bo już chyba od dwóch tygodni stoi tapczan i fotele.
Bernadetta
21:30, 2025-07-12
„Takiego syfu w historii miasta jeszcze nie widzieliśmy
po pierwsze stołki i kasa a co tam miasto i mieszkańcy
niepokorny
18:31, 2025-07-12
„Takiego syfu w historii miasta jeszcze nie widzieliśmy
Pisiory z pgkimu, zecu dbać będą wyłącznie o swoje d... i konta kolesi, a mieszkańcy i miasto nie jest istotne. W Polsce zostawili bałagan po 8 latach. To samo czeka nas w mieście przez 5 lat.
Kiler
18:19, 2025-07-12
„Takiego syfu w historii miasta jeszcze nie widzieliśmy
Krzychu wiecznie żywy. Że też to miasto zostało pokarane że się tu urodził
Beny
17:32, 2025-07-12
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz