Policyjna służba wiąże się często z sytuacjami nieprzewidywalnymi, a nawet zaskakującymi. Tym bardziej, gdy sprawa dotyczy zwierząt. Wtedy potrzebna jest pomoc specjalisty, który doradzi, oceni zagrożenie oraz zaopiekuje się zwierzętami. Na taką pomocną dłoń policjanci mogli i mogą liczyć ze strony miejscowego lekarza weterynarii - Wiesława Borkowskiego.
Po sygnale od dyżurnego, niemal natychmiast zjawia się on na miejscu interwencji i ocenia sytuację. Tylko w ostatnim czasie zaopiekował się on znalezionym bobrem, który spacerował po ulicach miasta. Zwierzak został przez weterynarza zabrany i po zbadaniu, że jest zdrowy, puszczony w naturalne środowisko nad rzeką Noteć.
Ciekawym przypadkiem była rodzina lisków znaleziona pod Inowrocławiem. Wiesław Borkowski zaopiekował się początkowo dwoma. Wiedząc, że maluchów jest czwórka, jeździł przez kilka kolejnych dni w to miejsce i zostawiał jedzenie, aby pozostałe i wystraszone dwa również złapać. Udało mu się to, a nawet więcej. Troszcząc się o te zwierzęta, znalazł dla nich ośrodek rehabilitacji dla zwierząt, gdzie będą dorastały.
[ZT]19997[/ZT]
To nie tylko zagorzały obrońca zwierząt, społecznik, ale też edukator. Działa w projekcie edukacyjno-promocyjnym pod nazwą „Zostaw w krzakach tego zwierzaka”. Jednym z jego celów jest edukacja przyrodnicza społeczeństwa oraz kształtowanie właściwych postaw w obcowaniu z naturą, gdy chodzi o zwierzęta.
wycie23:20, 28.04.2021
0 0
To teraz wyją ze złości te wszystkie idiotki, które wciąż go obrażają, zwłaszcza ta z Janikowa :) 23:20, 28.04.2021