[FOTORELACJANOWA]5352[/FOTORELACJANOWA]
Koordynatorka konkursu Jolanta Migdał powiedziała, że na ulubione drzewo można zagłosować na stronie www.drzeworoku.pl. Tam umieszczone są historie i zdjęcia 16 finalistów. "Można oddać tylko jeden głos z jednego adresu e-mail. Należy go potwierdzić potem na swojej skrzynce pocztowej. Zwycięzcę ogłosimy już 1 lipca w południe" - oznajmiła.
Przez cały czerwiec liczba oddanych głosów na poszczególne drzewa pozostanie ukryta. Jedynie 6, 13 i 24 czerwca na stronie plebiscytu publikowany będzie aktualny ranking.
Na tegoroczną edycję konkursu Drzewo Roku Klubu Gaja wpłynęło blisko 50 zgłoszeń. Z tego grona jurorzy wybrali szesnastu finalistów. "Nie szukamy drzew najstarszych, najwyższych, najgrubszych, najpiękniejszych ani najrzadszych. Szukamy drzewa najbardziej kochanego, z opowieścią; drzewa, które pobudza wyobraźnię i jednoczy ludzi. Zwycięzca będzie reprezentował nasz kraj w konkursie +European tree of the year w 2026 roku+" - dodała Migdał.
Wśród tegorocznych finalistów znalazła się między innymi jabłoń Perpetua (Wieczna) z Kowalowej na Dolnym Śląsku. Liczy ona sobie już ponad 120 lat. Jest 400-letnia lipa Reymonta z Prażek w województwie łódzkim. Jest także oliwnik Onufry, nagrodzony tytułem Warszawskiego Drzewa Roku 2024.
Kandydatami są dęby: z Chotomowa na Mazowszu, Lądka-Zdroju na Dolnym Śląsku, Skotników w Łódzkiem, a także najstarszy z nich - 500-letni Aleksander z Jarcewa w Pomorskiem.
O tytuły ubiegają się topola z Łojewa w województwie kujawsko-pomorskim oraz wiązy z Chlewskiej Woli w Świętokrzyskiem i Szydłowca na Mazowszu.
Wśród kandydatów są buki, w tym rosnący przy klubie seniora w Biesiekierzu w Zachodniopomorskiem, Grażyna z Katowic na Śląsku, Zdrojowy ze Szczawna-Zdroju na Dolnym Śląsku oraz "romantyczny buk czerwony" z Lanckorony w Małopolsce.
Listę dopełniają: wierzba Kulturalna z Rybnika na Śląsku oraz lipa Oktawia z Człopa w Zachodniopomorskiem.
W poprzednim plebiscycie krajowym zwyciężył 300-letni buk "Serce Wzgórz Dalkowskich" z Dalkowa na Dolnym Śląsku. Zagłosowało na niego ponad 10,5 tys. internautów. Obecnie ubiega się o tytuł europejski, który aktualnie należy do innego polskiego buka, rosnącego w arboretum w Wojsławicach na Dolnym Śląsku.
Tytuł Europejskiego Drzewa Roku w przeszłości otrzymywały także dęby: Fabrykant z Łodzi, Dunin z Przybudek i Józef z Wiśniowej.
Zdaniem prezesa Klubu Gaja Jacka Bożka, tegoroczna edycja konkursu wypada w czasie niestabilnej sytuacji politycznej i gospodarczej na świecie, katastrofy klimatycznej i niepewności jutra. "To czas próby i konfrontacji z tym, co najważniejsze. W tym kontekście skupienie się na bliskich nam drzewach może (…) stać się inspiracją w poszukiwaniach sensu oraz zakorzenienia w małej ojczyźnie i miejscach, które w niej i dla niej mają ogromne znaczenie (...)" - powiedział.
Klub Gaja powstał na przełomie lat 80. i 90. Angażuje się między innymi w obronę praw zwierząt. Realizuje też programy i kampanie, które pogłębiają zrozumienie pozycji człowieka w ekosystemie.(PAP)
szf/ bar/
Topolę białą czteropienną posadzono przy rozwidleniu dróg na północnym krańcu Łojewa prawdopodobnie na przełomie dwóch pierwszych dekad XX wieku. Niemal od początku, aż po dziś dzień z topolą związana jest mała przydrożna architektura sakralna. Najpierw był to krzyż ustawiony pomiędzy czterema pniami, a potem kapliczka zawieszona na jednym z nich. Krzyż, przy blaskach fleszy i w obecności mieszkańców okolicznych wsi, poświęcił jesienią 1933 r. proboszcz parafii w Górze ks. Franciszek Matuszewski, w czasie II wojny zamordowany w obozie koncentracyjnym. 90 lat później, historia zatoczyła koło. Wspominając dawnego proboszcza, nową kapliczkę poświęcił obecny proboszcz górskiej parafii ks. Krzysztof Andrzejewski. Znów w obecności mieszkańców i dokumentujących wydarzenie fotografów. W 2024 r. zdjęcie topól wykonane analogowym aparatem fotograficznym znalazło się na okładce książki Michała Matyjasiaka „Kujawy na kole”, w której znalazły się zapisy z wycieczek rowerowych po kujawskich wertepach. Wcześniej, bo w połowie lat 90. XX wieku, topolami zainteresował się inowrocławski artysta malarz Paweł Frąckowiak, przenosząc urokliwe miejsce za pomocą pędzla i farb na płótno.
Łojewo (gm. Inowrocław, woj. kujawsko-pomorskie)
Topola biała (Populus alba), wiek 100–120 lat, wys. 35 m, obw. 340/330/330/250 cm, pomnik przyrody
Zgłoszona przez: Ireneusza Gregowskiego (fanpage na FB „Łojewo – moja kolebka”)
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu ki24.info. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Pracowita noc strażaków. Zalania, połamane konary po no
Nastąpiła zmiana władzy w mieście i nowy prezes Wodociągów , oczekujemy więc że instalacje podziemne zostaną udrożnione. Są zapchane, jak to sprawdzano w niektórych miejscach, nawet w 60 procentach przez piach i śmiecie. Nie sprzątano piachu z jezdni po zimowych akcjach wysypywania na chodniki i jezdnie. Nie czyści się studzienek. Przed Brejzą to robiono systematycznie i problemów nie było. Prezydencie nakazać te działania a radni niech dopilnują wykonania.
Ob.
20:51, 2025-06-05
Pracowita noc strażaków. Zalania, połamane konary po no
Zalewisko było także na ulicy Stanisława Staszica przy rozjeździe w Staropoznańską obok stacji Moll. Bajoro zajęło 2 pasy ruchu w kierunku ulicy poznańskiej oraz chodnik
Obywatel G
20:28, 2025-06-05
Pracowita noc strażaków. Zalania, połamane konary po no
od 4 czerwca 1989 roku nikt mądry nie wpadł na pomysł jak ten problem podtopień w tych samych miejscach co roku rozwiązać tz spychologia to nie my to oni a może w przyszłym roku nie będzie padać
wochu
13:58, 2025-06-05
❓Foto-zagadka na dziś. Czy wiesz, gdzie to jest?
NIE dla wycinki drzew na Bursztynowej
Edek
03:06, 2025-06-05
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz