Według statystyk drogowych w 2018 roku w Polsce zgłoszono ponad 30 tys. wypadków drogowych. Zostało w nich rannych ponad 37 tys. osób. W większości przypadków wskazanie winnego nie było trudne. Jednak zdarzają się sytuacje, kiedy żaden kierowca nie przyznaje się do sprawstwa. Co wtedy robić? Jak ustalić odpowiedzialność za wypadek komunikacyjny?
Jeśli zdarzenie drogowe jest niegroźne, ot zwykła stłuczka, to obaj kierowcy mogą dojść do porozumienia. Wystarczy wtedy spisać oświadczenie. Nie trzeba wzywać policji, dzięki czemu sprawca nie dostanie mandatu. W przypadku wypadku, gdy ktoś zostaje ranny, policja musi być wezwana. Wtedy to ona ustala osobę odpowiedzialną za wypadek. Co jednak w sytuacji, gdy obaj kierowcy są winni?
Współwina, czy coś wtedy dostaniesz?
Wyobraź sobie wypadek, w którym jeden kierowca nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu, a drugi kierowca, który w niego wjechał, przekroczył dopuszczalną prędkość. Zgodnie z przepisami, to kierowca pierwszy jest winny. Drugi zgłasza się do ubezpieczyciela pierwszego i otrzymuje odpowiedź - “Jest Pan współwinny, ponieważ przekroczył Pan prędkość o 45 km/h”. Co to oznacza?
W takim przypadku poszkodowany kierowca drugi otrzyma odszkodowanie. Będzie jednak ono pomniejszone proporcjonalnie do odpowiedzialności za zdarzenie. Ubezpieczyciele określają tę wartość w procentach, czyli przykładowo kierowca pierwszy odpowiada w 60% za spowodowanie wypadku. Kierowcy drugiemu zmniejszą więc odszkodowanie o 40%.
Pamiętaj, że nie musisz zgadzać się z postanowieniami ubezpieczyciela w kwestii odpowiedzialności i możesz wstąpić nawet na drogę sądową.
Przyczynienie a wysokość odszkodowania?
Nawet jeśli nie jesteś kierowcą, a jedynie poszkodowanym pasażerem w wypadku, to możesz nie dostać pełnego odszkodowania. Dlaczego? Ubezpieczyciel może obniżyć kwotę odszkodowania, gdy uzna, że Twoje działanie miało wpływ na powstanie szkody.
Przyczynienie określane jest procentowo, czyli podobnie jak przy współsprawstwie. Ubezpieczyciel bada okoliczności zdarzenia i na podstawie dotychczasowej praktyki decyduje o ewentualnym obniżeniu odszkodowania.
Modelowym przykładem takiej sytuacji jest podróżowanie samochodem bez zapiętych pasów. Jeśli dojdzie do wypadku z winy innego kierowcy, a osoba, która doznała urazu, jechała bez zapiętych pasów, to ubezpieczyciel weźmie to pod uwagę i najprawdopodobniej obniży wysokość odszkodowania.
Odmowa wypłaty odszkodowania
Zanim zostanie omówiony ten przypadek, należy wytłumaczyć zasady, na podstawie których wypłaca się odszkodowanie z OC sprawcy.
W przypadku odpowiedzialności za zdarzenie na zasadzie winy, sprawa wydaje się prosta. Kierowca, który zostanie uznany za sprawcą wypadku, pokrywa ze swojej polisy OC koszty związane z naprawą pojazdu i powrotem do zdrowia poszkodowanych osób. Chyba że nie ma on wykupionego ubezpieczenia OC. Wtedy będzie musiał pokryć szkody z własnej kieszeni - co może okazać się bardzo kosztowne. Dlatego nie ryzykuj! Najlepsze ubezpieczenie komunikacyjne znajdziesz na Mubi - zarówno OC, jak i AC.
Jednak sprawa komplikuje się w przypadku odpowiedzialności na zasadzie ryzyka. W jaki sposób pasażer albo pieszy może dostać odmowę wypłaty odszkodowania? Musi on zostać uznany za jedynego sprawcę zdarzenia. Jeśli kierowca jedzie zgodnie z przepisami i niespodziewanie przed maskę wyskoczy mu pijany przechodzień, to nie dostanie on odszkodowania. Uznane zostanie, że to jego działanie w 100% przyczyniło się do wypadku.
Jeśli pasażer jako jedyny przyczyni się do wypadku, to także otrzyma odmowę przyznania odszkodowania. Ciężko sobie wyobrazić takie zdarzenie, by ktoś celowo utrudniał prawidłową jazdę kierowcy. Wyobraź sobie hipotetyczną sytuację, w której ktoś dla żartu, zakryć oczy kierowcy, a ten traci panowanie nad kierownicą i wjeżdża w drzewo. Jeśli żartowniś zostanie poszkodowany, to nie dostanie odszkodowania od kierowcy, który nie mógł uchronić pojazdu od zderzenia.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu ki24.info. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Nowe osiedle w Cieślinie coraz bliżej
A czy to prawda, że w Cieślinie dużo imigrantów zarobkowych?
Tak pytam
20:27, 2025-09-17
Nowe osiedle w Cieślinie coraz bliżej
Pan niedoszły starosta tu jest prezesem, a w tym samym czasie pracuje w urzędzie miasta w Pakości oraz zasiada tam w radzie nadzorczej spółki od afery odpadowej. Ale on to potrafi. Będąc wiceburmistrzem Kruszwicy w godzinach pracy odbywał posiedzenia rady nadzorczych spółki z Torunia. Strach pomyśleć co by robił w czasie zasiadania w fotelu starosty? A za wszystko płacą podatnicy
18:54, 2025-09-17
Nowe osiedle w Cieślinie coraz bliżej
Ooo.. niedoszły Starosta Inowrocławski... jak pan się dostał na fotel prezesa? Nagroda po porażce w powiecie? Nie ma to jak trzymać się polityki... jak nie ten fotel to inny... I nie ważne jaka opcja czy pseudo niepartyjni, zawsze gdzieś się zahaczą. A nie, zapomniałem, przecież Wy wszyscy macie super kompetencje i wygrywacie konkursy na te posady...
Mieszkaniec
16:59, 2025-09-17
❓Foto-zagadka na dziś. Czy wiesz, gdzie to jest?
Ul. Snarskiego, Bogdana zresztą
ANTYPIS
13:07, 2025-09-17