W rocznicę 13 grudnia odbyła się pikieta zorganizowana przez środowiska prawicowe. Uczestnicy mówili o znaczeniu tej daty jako przestrodze w debacie publicznej. W wystąpieniach wskazywano m.in. na spory wokół wymiaru sprawiedliwości oraz ocenę kierunków polityki państwa.
W sobotę, 13 grudnia, w 44. rocznicę wprowadzenia stanu wojennego, przy Sądzie Rejonowym w Inowrocławiu odbyła się pikieta zorganizowana przez środowiska prawicowe.
Uczestnicy podkreślali, że data 13 grudnia jest w ich ocenie nie tylko punktem odniesienia dla historii, ale też symbolem, który ma przypominać o sytuacjach, gdy – jak mówiono – władza stawiała się ponad prawem i obywatelami.
W wystąpieniach pojawiły się wątki dotyczące funkcjonowania wymiaru sprawiedliwości, w tym sporu o status sędziów oraz konsekwencji tych działań dla poczucia bezpieczeństwa prawnego obywateli. Podczas pikiety wyrażano również sprzeciw wobec – jak określali organizatorzy – zatrzymywania projektów rozwojowych i oceniano, że obecny kurs polityczny ogranicza szanse rozwoju kraju.
Organizatorzy akcentowali, że kolejne pokolenia powinny mieć zapewnione stabilne reguły państwa prawa oraz możliwość realizacji długofalowych przedsięwzięć, a rocznica 13 grudnia – ich zdaniem – powinna pozostawać przede wszystkim przestrogą.

[ZT]55077[/ZT]