Tomasz Furman, propagujący aktywny styl życia, wrócił właśnie z kolejnej rowerowej wyprawy. Tym razem Inowrocławianin wybrał się za wschodnią granicę, szlakiem pomników upamiętniających Polaków pomordowanych na Wołyniu przez OUN i UPA.
- Byłem poruszony historią kolegi – mówi Tomasz Furman. – Jego ojciec był świadkiem wymordowania swojej rodziny przez bandę UPA na Ukrainie. Te tragiczne wydarzenia odcisnęły bolesne piętno na całe życie. Chciałem też zobaczyć, jak to jest współcześnie, jak Ukraińcy odnoszą się do Polaków – dodaje nasz rozmówca.
Swoją wyprawę rowerzysta rozpoczął w Inowrocławiu od wizyty przy pomniku ku czci Polaków pomordowanych na kresach wschodnich przez nacjonalistów ukraińskich. Obelisk ten znajduje się na Skwerze Obrońców Inowrocławia.
Dalej trasa wiodła do Łucka na Ukrainie. Po drodze turysta odwiedził Pomnik Rzezi Wołyńskiej w Warszawie, ten sam, przy którym ostatnio prezydent Ukrainy Petro Poroszenko oddał hołd pomordowanym Polakom.
Kolejny obelisk, przy którym pochylił się rowerzysta z Inowrocławia, to piękny pomnik w Chełmie. Napis otwarcie głosi, że upamiętnia on ofiary ludobójstwa.
Dojazd do Łucka zajął 5 dni, codziennie rowerzysta pokonywał ok. 150 km. Po dniu odpoczynku Tomasz Furman wybrał się w drogę do Doliny Janowej, dziś wieś nosi nazwę Bazaltowe. To właśnie tam 23 kwietnia 1943 roku miał miejsce jeden z największych masowych mordów. Ukraińska Powstańcza Armia przy udziale miejscowych chłopów dokonała makabrycznej rzezi polskiej ludności. Zginęło 600 osób. W lesie, na miejscu dawnego osiedla stoi pomnik ufundowany przez rodziny pomordowanych. Na nim skromny napis: „Pomordowanym Polakom z Janowej Doliny”. Tuż przed odsłonięciem została usunięta z niego przez stronę ukraińską nawet data tragicznego wydarzenia. Dziś, jak twierdzi Tomasz Furman jest już widoczna na pomniku.
Potem jeszcze wizyta w Kostopolu, Riwnem i ponownie w Łucku. Wszędzie tam są ślady tragicznych losów Polaków.
[ZT]3207[/ZT]
Podczas tej wyprawy na Ukrainę Tomasz Furman pokonał rowerem 1219 km. Jak zawsze podczas swoich wypraw był samowystarczalny i wiózł ze sobą cały ekwipunek. Rower został oznakowany barwami Powiatu Inowrocławskiego oraz flagą polską. Podróży z pewnością nie ułatwiał niemal bez przerwy padający deszcz. Na Ukrainie dodatkowo utrudnieniem dla rowerzysty były fatalne drogi i hordy bezpańskich psów nieprzychylnie nastawionych do przybysza. Tymczasem ludzie z zainteresowaniem i życzliwością odnosili się do Polaka, który w deszczu przejechał rowerem taki kawał drogi, by odnaleźć pomnik. Udzielali wskazówek, jak tam trafić i starali się być pomocni.
Przykład bardzo dobrych relacji polsko-ukraińskich Tomasz ma zresztą w najbliższej rodzinie. Bratowa bowiem jest Ukrainką. Rowerowa wyprawa na Wschód była okazją do spotkania z ukraińską częścią familii. Inowrocławianin został tam serdecznie przyjęty i ugoszczony.
Tomasz Furman jest nauczycielem w Zespole Szkół im. Marka Kotańskiego w Inowrocławiu. Na co dzień prowadzi zajęcia wyrównawcze na bazie informatyki w klasach szpitalnych w Szpitalu Wielospecjalistycznym im. dr. Ludwika Błażka. W wolnym czasie startuje w biegach długodystansowych i uprawia turystykę rowerową. Na dwóch kółkach dotarł m.in. do Liverpoolu, Hamburga, czy ostatnio do Chambery we Francji, gdzie mieszka jego córka z rodziną. Objechał rowerem całą Polskę pokonując 3660 km, pokonał trasę dawnego kolarskiego Wyścigu Pokoju, odbył zimowy rajd szlakiem latarni morskich, a także szlakiem Wielkiej Wojny 1409-1411.
[KONKURS]106[/KONKURS]
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu ki24.info. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
"Nauczmy się żyć obok siebie". Koncert, któremu przyświ
Tak samo jak największymi rasistami są obrońcy murzynów i sami czarni, tak samo najwięcej tzw. mowy nienawiści używają jej twórcy - lewacy, w stosunku do innych, którzy mają inne zdanie niż ta zaraza współczesnego Świata.
Piotr
20:25, 2025-05-13
Nowe władze Aeroklubu Kujawskiego wybrane
Skarbnik to spoko gościu , ma regularne odloty bez samolotu . Nadaje się na prezesa Aeroklubu - nie potrzebuje żadnego samolotu czy nawet szybowca.
Ratownik lotniczy
19:48, 2025-05-13
Rząd dopłaci do zakupu roweru. Nawet 4,5 tys. zł
Niech dopłaci do papieru toalet , wtedy będzie sprawiedliwie .
Polak
19:30, 2025-05-13
Wroński: Medal powiatu dla Stanowskiego
Panie Wroński uważam że jest wielu chorych mieszkańców naszego miasta i powiatu o których nikt nie walczy Może pan sie nimi zainteresuje Na jednym mieszkancu powiatu nie mozna sie koncentrować Wie Pan ilu mieszkańców ma nowotwory ?
Precz z populizmem
18:44, 2025-05-13
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz