Pan Jacek w mailu do nas pisze:
- Co roku odwiedzam Przyjezierze w wakacje. Często też jak pozwala pogoda wpadam tam w innym czasie. W piątek po raz kolejny przyjechałem z rodziną i się przeraziłem. To co zobaczyłem to szkoda gadać! Jedna z moich córek chciała skorzystać z publicznej ubikacji na plaży, ale ta była zamknięta na cztery spusty. Kawałek dalej na plaży stoi odrapany kontener, który szpeci piękną plażę. Co gorsza - są poukładane przy nim betonowe bloczki jeden na drugim z ostrymi krawędziami (bujają się), a na plaży pełno dzieci, które skaczą po nich - co zagraża zdrowiu i życiu. Oraz rozciągnięta jest czarna guma w piasku przy nim, co już szpeci przez całe tamte wakacje i teraz. Jakaś instytucja. co tym zarządza powinna zrobić z tym porządek!
Poniżej publikujemy kilka przesłanych zdjęć.



[ZT]39071[/ZT]



[CGK]4579[/CGK]