Sprawę kontrowersyjnego wpisu radnego Grzegorza Kaczmarka wywołała publicznie włocławska telewizja CW24tv. W swoim materiale telewizja publikuje zrzuty ekranu z wpisu opublikowanego na profilu radnego na Facebooku. Materiał prezentujemy poniżej.
Wpis radnego Grzegorza Kaczmarka spotkał się z natychmiastową reakcją innego miejskiego rajcy Marka Słabińskiego. Ten ostatni w liście otwartym przesłanym do mediów wyraża oburzenie treścią wpisu Kaczmarka. Poniżej treść oświadczenia Marka Słabińskiego.
Na pohybel konfidentom (cytat ze strony Facebook)
Na swojej stronie facebook v-ce przewodniczący Rady Miejskiej Grzegorz Kaczmarek opublikował zdjęcia, na których występuje z karabinkiem KbKAKM (Kałasznikow) i z bronią krótką (pistoletem prawdopodobnie marki Glock).
Nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego, gdyby nie zamieszczony powyżej komentarz cyt.:" Na pohybel wszystkim konfidentom".
Bez wątpienia jest to komentarz do ostatnich wydarzeń w naszym mieście, szczególnie do "afery fakturowej" i programu TVP1 pokazującego sposób sprawowania władzy przez obecnego prezydenta i jego popleczników.
W tym miejscu należy postawić bardzo ważne pytania:
Czy v-ce przewodniczący Rady Miejskiej Grzegorz Kaczmarek grozi osobom, które wyraziły negatywną opinię o układach panujących w Inowrocławiu?
Czy osoby, które są zaniepokojone stanem demokracji w mieście są konfidentami?
Czy Grzegorz Kaczmarek powinien być Radnym Rady Miejskiej?
I pytanie następne: czy Radny Rady Miejskiej, pełniący ważną funkcję w tejże Radzie, zdaje sobie sprawę z tego, że jego komentarz do własnych zdjęć jest groźbą karalną?
Mam nadzieję, że na moje pytania odpowiedzi udzielą nie tylko władze miasta, ale przede wszystkim organy wymiaru sprawiedliwości.
Pod moimi słowami się podpisuję.
Marek Słabiński
Radny Rady Miejskiej
Radny Grzegorz Kaczmarek oświadczenie Marka Słabińskiego skomentował następująco:
Tekst skierowany pod moim adresem ze strony p. radnego Słabińskiego mogę skomentować słowami „uderz w stół, a nożyce same się odezwą”. Od 1939 r. nie brakowało w Inowrocławiu różnego typu konfidentów. Żaden z nich się nie odezwał, choć jeszcze żyją, a tylko p. radnego moje słowa zirytowały. Czyżby to przypadek czy może obsesyjny strach.
Nie pan radny wybierał mnie na funkcje Wiceprzewodniczącego Rady Miejskiej, ale to pan oczerniał mnie i inne osoby w Internecie, czego dowiodła rozprawa sądowa. Może wystąpiła obawa przed kolejnym zdemaskowaniem pana działań. Pańska wszechstronność wiedzy jest tyleż zadziwiająca, co zatrważająca. Ostatnio poucza mnie pan odnośnie prawa prasowego. Nie uczyniłem nic sprzecznego z prawem opatrując fotografię własnym komentarzem. Demokracja na to zezwala. Marzy się panu karanie mojej osoby nie wspominając o karaniu siebie za popełnione wykroczenia, typu publikacja paszkwili, czyli złamanie prawa prasowego. Stosuje pan zasadę podwójnej moralności. Panie Słabiński; „ora et labora”. Czas posypać głowę popiołem, zająć się problemami, zamiast ujadać.
[ZT]7415[/ZT]
[KONKURS]453[/KONKURS]