W Kruszwicy również trwa protest. Rolnicy w ramach ogólnopolskiego strajku sprzeciwiają się wprowadzaniu Zielonego Ładu, napływowi towarów z Ukrainy i zwracają uwagę na spadek opłacalności produkcji.

Kilkadziesiąt ciągników zgromadzonych zostało na placu obok Urzędu Miejskiego w Kruszwicy. Rolnicy ruszyli w stronę głównej drogi aby tam rozpocząć protest. Rolnicy sprzeciw wspierają m.in. samorządowcy, lokalni radni Rady Miejskiej. Wcześniej o obecność rolników apelował radny Grzegorz Stanny. Wśród protestujących jest również radny Bartłomiej Dzwoniarkiewicz oraz sołtys Grodztwa Tomasz Frejliszek. 

Ruch jest utrudniony ale droga nie jest całkowicie zablokowana.

– Nasza cierpliwość się wyczerpała. Stanowisko Brukseli z ostatniego dnia stycznia 2024 roku jest dla całej naszej społeczności rolniczej nie do przyjęcia. Dodatkowo, bierność władz Polski i deklaracje współpracy z Komisją Europejską oraz zapowiedzi respektowania wszystkich decyzji Komisji Europejskiej w sprawie importu płodów rolnych i artykułów spożywczych z Ukrainy nie pozostawia nam innego wyboru jak ogłosić strajk generalny – napisała NSZZ Rolników Indywidualnych „Solidarność”.

Blokady zostały zapowiedziane także w pobliżu przejść granicznych z Ukrainą, ale tu będą trwać przez kilka dni lub nawet tygodni. Nie ma ujednoliconej godziny startu i zakończenia, dlatego najlepiej sprawdzić swoją okolicę na poniższej mapie stworzonej przez Instytut Gospodarki Rolnej.

[FOTORELACJA]4028[/FOTORELACJA]

Łącznie na mapie naniesiono 200 punków protestów ale wiadomo, że jest zdecydowanie więcej. Na mapie nie było odznaczonej chociażby Kruszwicy czy pobliskiego Radziejowa.

Blokowanie dróg ma zwrócić uwagę władz na straty, na które są narażeni polscy rolnicy.

- To jest nasz interes, polski interes aby polski rolnik mógł w spokoju prowadzić swoją działalność. Dlatego tu jesteśmy - mówi jeden z rolników.

Protest rolnicze odbywają się nie tylko w Polsce. Środowisko protestuje w całej Europie, niezależnie od politycznych opcji.

- Jesteśmy tutaj w słusznej sprawie. Chcemy dbać o interes polskiej wsi i polskiego rolnika. Wielu mieszkańców wspiera nasz protest. Wie, że to także ich interes. Dziękujemy za wyrozumiałość - powiedział podczas protestów Sołtys Grodztwa Tomasz Frejliszek, który wraz z rolnikami Gminy Kruszwica protestował na przejściu dla pieszych przy jednym z rond.

[ZT]29845[/ZT]

[ZT]29839[/ZT]