Zmierzch domykał dzień kotarami chmur. Henryk złożył sprzęt do wędkowania. Ruszył w stronę miasta, którego sylwetka jak fatamorgana majaczyła na północnym horyzoncie. Wieczór dawał o sobie znać sierpniowym chłodem. Mężczyzna z rozmachem założył letnią kurtkę. Nie zauważył, że z kieszeni wypadła miedziana moneta. Nie widział już jak zatrzymała się, uderzając o fragment ceramiki wystający z ziemi.
[FOTORELACJA]2694[/FOTORELACJA]
Tak mogłaby rozpocząć się historia ukazująca Inowrocław w latach, kiedy Prus kreował w wyobraźni Wokulskiego na ulicach Warszawy. Ale zostawimy wiek XIX i wkroczymy w boczną ścieżkę. Interesujące jest miejsce, gdzie upadła moneta. Henryk łowił w stawie Rybnik, tym samym, przy którym dziś przysiadło osiedle Solno. Monetę zgubił dokładnie na terenie dzisiejszego bloku przy Czarlińskiego 9. Leżała tam przez najbliższe około 120 lat. W 2003 roku wjechał tu ciężki sprzęt budowalny i z warkotem zaczął rozrzucać ziemię wokół wkopu fundamentowego. Zgodnie z procedurą na miejscu pojawili się archeolodzy – Jarosław Kozłowski, Marcin Woźniak i stażysta Szymon Wojnarowski. W ostatnich dniach sierpnia skrupulatnie przebadali teren, lokalizując pięć intrygujących obiektów. Jedyna przerwa w pracy związana była z awarią przydatnej archeologom koparki. Znaleziono bardzo dużo fragmentów ceramiki i kości zwierzęcych rozlokowanych w kilku jamach gospodarczych o różnych kształtach. Jedna z jam (dawnych piwnic) rozpościerała się na przestrzeni prawie czterech metrów, inna – będąca kolistym wkopem – miała głębokość 120 cm, jeszcze inna osiągała średnicę 180 cm. W jednej z nich znajdował się – co zastanawiające – duży kamień o kształcie ostrosłupa. Poza ceramiką i kośćmi znaleziono również narzędzia produkcyjne – osełkę i rozcieracz.
Tak jak udało się z fragmentów znalezionej ceramiki skleić kilka naczyń, tak na podstawie obserwacji i konsultacji utworzono tezę badawczą. W sprawozdaniu Marcina Woźniaka czytamy m.in., że zlokalizowano przypuszczalnie peryferyjną część osady kultury przeworskiej (I w. p.n.e.). Józef Bednarczyk sugerował, że osada rozwijała się być może w okresie lateńskim, a więc tym, w czasie którego widoczny był kulturowy wpływ Celtów. Warto dodać, że w późniejszych latach przeprowadzono rozległe badania na nieodległym terenie pomiędzy wsiami Karczyn i Witowy, i zlokalizowano tam duże birytualne cmentarzysko, które zawierało nawet pochówki książęce. Mniej więcej czas funkcjonowania nekropolii i osady przy dzisiejszej ul. Czarlińskiego może być zbieżny. Duże skupisko osadnicze z tego okresu istniało również w Kruszy Zamkowej. Przedstawiciele kultury przeworskiej lokowali swoje osady w miejscach eksponowanych, najczęściej przy zbiornikach wodnych. Jeśli staw przy os. Solno jest naturalnego pochodzenia, musiał być ważny dla dawnych mieszkańców tych terenów. Dzisiejsze bloki to w jakimś sensie powtórzenie obrazu drewnianych domów nad stawem sprzed tysięcy lat, ich wariant z epoki smartfonów i IKEI.
[ZT]20935[/ZT]
Warto wiedzieć, że teren osiedla jest wciąż pod nadzorem archeologicznym i określa się go jako stanowisko 22. To prawdziwy archeologiczny tygiel kulturowy, alfabet na alfabecie. Teraźniejszość jest jedną z wielu map kulturowych, a jej grubość – w skali wyznaczonej przez artefakty z przeszłości – nie przekracza średnicy włosa. Za ostatnimi – patrząc od wschodu – znajdującymi się blokami osiedla znaleziono ślady neolitu, już wcześniej wpisano w dokumentację znaleziska z epoki kultury pucharów lejkowatych (a więc budowniczych megalitycznych grobowców). Ziemia przechowuje tu również ślady kultury łużyckiej, czego dowodem znaleziony w ubiegłym tygodniu fragment naczynia (najprawdopodobniej ceramika łużycka, być może starsza).
Pod koniec prac archeologicznych w 2003 roku znaleziono niemiecką miedzianą monetę, która otwiera kolejną XIX wieczną historię osiedla Solno. Być może zarzucimy tu wędkę wyobraźni jeszcze wiele razy.
Podziękowania dla Marcina Woźniaka i Niny Jarzęckiej z Muzeum im. Jana Kasprowicza za udostępnione materiały.
Na zdjęciach w galerii:
Archiwalne:
Współczesne:
Mieszkam na Solnie i nawet nie wiedziałem, że to miejsce z taką historią. Dziękuję Panie Łukaszu za odkrywanie historii zwykłych miejsc.
Solno22:15, 07.07.2021
Mieszkam na Solnie i nawet nie wiedziałem, że to miejsce z taką historią. Dziękuję Panie Łukaszu za odkrywanie historii zwykłych miejsc.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu ki24.info. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
NIK skontrolowała działalność kulturalną w Gniewkowie
Nie róbcie afery. Nigdy żaden nierób i pasożyt polityczny robiący cyrki w gminach, miastach itp. nie poniósł i nie poniesie żadnych konsekwencji
Bolo
16:51, 2025-07-10
NIK skontrolowała działalność kulturalną w Gniewkowie
Kontrola do końca 2024 a nieprawidłowości zostały wykazane w latach 2020 2023 .🤘
Deklu
16:15, 2025-07-10
NIK skontrolowała działalność kulturalną w Gniewkowie
Raport NIK pokazuje czarno na białym, że w MGOKSiR w Gniewkowie przez lata funkcjonowały poważne zaniedbania – od nieprawidłowego rozdzielania dotacji po brak podstawowych procedur kontrolnych. To nie są drobne uchybienia, tylko systemowe problemy, które powinny zostać rozliczone. Cieszy fakt, że kontrola w ogóle miała miejsce i że część zaleceń już wdrożono. Tylko że niestety historia uczy, że zbyt wiele takich spraw rozmywa się w czasie, a odpowiedzialność kończy się na „rekomendacjach”. Kibicuję, żeby tym razem było inaczej, ale nie ukrywam – nie jest łatwo o optymizm.
Lipko z Gniewkowa
14:53, 2025-07-10
❓Foto-zagadka na dziś. Czy wiesz, gdzie to jest?
Poznańska 344, przystanek końcowy, zdjęcie zrobione przy piekarni Kucia
Mąż/Ojciec
08:36, 2025-07-10