Dziś taki widok wzbudziłby sensację

Jasne, że tak!

Zastanawiam, się co po obliczeniu wszystkich kosztów (zakup, budowa, eksploatacja) byłoby tańsze. Trolejbusy czy te autobusy hybrydowe i elektryczne?

Panie Marku, doszukiwanie się dziur w całym to Pańska specjalność. O tym wiadomo nie od dzisiaj. Po raz kolejny zabiera Pan głos w sprawie, o której nie ma zielonego pojęcia. Budowa sieci trolejbusowej niesie za sobą określone konsekwencje. To nie tylko zakup pojazdów - zapewniam, że nie są tanie. To także budowa infrastruktury nadziemnej - niezwykle kosztowna. To z kolei wymusza stałość linii - każda zmiana w trasie wymagałaby przebudowy sieci trakcyjnej. To tylko czubek góry problemów.
Sądzę, że zakup hydryd i elektryków jest dużo rozsądniejszym ekonomicznie, a też praktycznie, rozwiązaniem.

Czy ja napisałem, że było by taniej czy że tylko się zastanawiam? A to że się na tym nie znam, to prawda...

Pański ostatni wpis jest pięknym przykladem tego, że zbyt często zabiera Pan głos nie mając nic do powiedzenia. Dziękuję bardzo.

Mądry człowiek zapyta, *%#)!& ma odpowiedź na wszystko...

https://innogy.forbes.pl/trolejbusy-rzadko-jezdza-w-polsce-choc-je-eksportujemy/md0tnl3

Dziwię się, że z taką wiedzą i bezczelnością jesteś tylko kierowcą, a nie prezesem :)

Bezczelność? Pora nauczyć się znaczenia niektórych słów, drogi panie.

Oczywiście że tak ,super by było jakby tramwaje jeździły !!!!

"ZŁOTÓWA" już liczy złotówki tylko tego nie potrafi "mądry inaczej"

Gdy w 1962 roku likwidowano inowrocławską linię tramwajową, był pomysł aby wykorzystać sieć elektryczną dla linii trolejbusowej z budową linii z Rynku do Mątew. Niestety z pomysłu nic nie wyszło. Wiem coś o tym, gdyż mój dziadek był wieloletnim konduktorem linii tramwajowej, a prywatne rozmowy na ten temat toczyli inowrocławscy tramwajarze w naszym domu.

W tej i tak zapchanej norze jeszcze tylko tramwaje są potrzebne do szczęścia.