W całkowicie zaciemnionym namiocie odwiedzający wystawę będą mogli na własnej skórze doświadczyć, jak wygląda życie bez zmysłu wzroku. Pod opieką niewidomych przewodników będzie można m.in.:
To także niepowtarzalna okazja, by sprawdzić, czy inne zmysły mogą zastąpić wzrok i zrozumieć, jak osoby z dysfunkcją wzroku postrzegają świat.
Przystanek w Ciemności będzie dostępny dla zwiedzających w dniach 20-21 września, w godzinach 11:00-18:00 (z godzinną przerwą od 14:00). Każde zwiedzanie trwa kilkanaście minut, a wstęp na wystawę jest bezpłatny.
Pomysłodawcami Przystanku w Ciemności są twórcy poznańskiego projektu „Niewidzialna Ulica”. Poprzez swoje działania starają się oni przybliżyć społeczeństwu wyzwania i sposób funkcjonowania osób niewidomych.
Rok temu Galeria Solna otrzymała certyfikat Obiektu bez Barier. To znak przystosowania budynku do potrzeb osób z różnymi niepełnosprawnościami i wszystkich, którzy mogą mieć ograniczenia w poruszaniu się (np. osoby z dysfunkcją wzroku, ale też rodzice z wózkiem). Z myślą o osobach niewidomych i niedowidzących w Galerii Solnej znajdują się tabliczki informacyjne w alfabecie Braille'a.
[CGK]4765[/CGK]
[ZT]42011[/ZT]
Tej kapliczki już nie ma w tym miejscu
Pana Władka (Klapkę) poznałem osobiście przy okazji pogrzebów moich dziadków i mamy. Był przyjacielem mojego dziadka. Kostnica to nie kaplica. Kaplice cmentarne są na cmentarzach. A budynek był zbudowany na przełomie lat sześćdziesiątych i siedemdziesiątych dziewiętnastego wieku, łącznie z budową szpitala. Posiadał pomieszczenie do przechowywania i przygotowania zwłok do pochówku.
Z Ina
10:35, 2025-06-30
Kolizja osobówki z autobusem miejskim. jedna osoba posz
A na miejscu pojawili się też policjanci w cywilu i dokładnie sprawdzali autko i jadących nim. Coś chyba przy okazji wyszło innego.
Andwoj
09:53, 2025-06-30
Tej kapliczki już nie ma w tym miejscu
Jaka kapliczka. To po prostu szpitalna kostnica. "Ciekawy" był widok z okna sali fizyki ówczesnej Szkoły podstawowej Nr 7 ( później tzw. "Żerom") , kiedy na szpitalnym wózku transportowano tam zwłoki. Jednak chyba na wniosek nauczyciela fizyki śp. Iglińskiego okna zamalowano do połowy. A w kostnicy oczywiście "rządził" niezapomniany pan Klapka , znany szpitalny żartowniś.
Z Ina.
08:23, 2025-06-30
Współcześnie to miejsce wygląda zupełnie inaczej
Przesmyk od Toruńskiej do Palcu Klasztornego. Później po lewej stronie zbudowano budynek Sanepidu, A po prawej od strony Placu Klasztornego inowrocławska drukarnia , najpierw "Dziennika Kujawskiego" , a po wojnie Inowrocławskich Zakładów Przemysłu Terenowego , potem Centrali Spółdzielczej ze wspaniałym dyrektorem Józefem Aleksandrowiczem. A z biblioteki na Placu Klasztornym prosto na Toruńską do Łężyka po ciacho.
Z Ina.
17:44, 2025-06-29
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz