KSK Qemetica Noteć otworzyła domową serię najgorzej jak można było, czyli od porażki. Biało-niebiescy ulegli Decke Pelplin 78:99. Spotkanie od początku do końca przebiegło pod dyktando gości z Pelplina.

Inowrocławianie rozpoczęli mecz w składzie: Dylan Frye, Damian Ciesielski, Alan Czujkowski, Piotr Lis i Sebastian Rompa. Wejście w mecz nie należało do udanych w wykonaniu Qemetica Noteci. Kolejne akcje biało-niebieskich kończyły się niepowodzeniami. Próbowali na różne sposoby, jednak za każdym razem efekt był ten sam. Goście początkowo także musieli wejść w dobry rytm, ale jak już to zrobili to zaliczyli serię 10:0. Niemoc przełamał Piotr Lis, jednak zrobił to z linii rzutów wolnych. Czas leciał, a gra Noteci nie ulegała poprawie. Skuteczność rzutów nie poprawiała się. Rywale wykorzystywali to i budowali swoją przewagę. W połowie kwarty na tablicy świetlnej widniał wynik 2:12. Nasi zawodnicy nie mogli nadal przełamać się z gry. Kolejne "oczka" ponownie dołożyli z linii rzutów wolnych, jednak nadal ofensywa wyglądała słabo. Pierwsze punkty z gry inowrocławianie zdobyli po upływie prawie 8 minut. Wówczas było 7:19. Rywale nie zatrzymywali się i ich przewaga urosła aż do 15 punktów. Ostatnim akcentem tej kwarty była "trójka" w wykonaniu Michała Grzesiaka. Po 10 minutach gry było 14:26.

Już na starcie położenie naszego zespołu okazało się bardzo trudne. Pierwsze fragmenty kolejnej kwarty nie przyniosły znaczącej poprawy. Biało-niebiescy starali się odrabiać straty, jednak rywale cały czas dobrze radzili sobie z obroną. Niestety Noteć miała problemy z regularnym punktowaniem i złapaniem odpowiedniego rytmu w ataku. Przydarzyły się też 3 minuty bez punktu. Był to moment, w którym mecz jeszcze bardziej przechylał się na korzyść gości. Decka zaliczyła wówczas serię 9:0 i osiągnęła aż 20 punktów przewagi. Do końca kwarty pozostało prawie 4 i pół minuty. Nasi zawodnicy w tej części spotkanie mieli na koncie zaledwie 4 "oczka". Dodatkowo ekipa z Pelplina częściej zbierała i dawała sobie szanse na ponowienia akcji. Niemoc z linii rzutów wolnych przełamał Szymon Sobiech. W kolejnych fragmentach gry biało-niebiescy częściej trafiali zza łuku i zaczęli odrabiać straty. Ostatecznie na przerwę obie drużyny schodziły przy wyniku 32:45.

[FOTORELACJANOWA]5929[/FOTORELACJANOWA]

W drugiej połowie podopieczni trenera Przemysława Łuszczewskiego mieli rzucić się do odrabiania strat. Niestety nic takiego nie miało miejsca. Wręcz przeciwnie wynik stawał się coraz gorszy, a czas upływał. Co prawda rozpoczęliśmy od udanej akcji Cama Hamiltona, jednak z biegiem czasu było już tylko gorzej. Rywale zaczęli ponownie odskakiwać. Szybko zdobyli 7 punktów z rzędu i powoli zabijali nadzieję na powrót do meczu. Nadal Qemetica Noteć miała duże problemy w ataku i nawet rzuty wolne nie zawsze pozwalały powiększać konto punktowe. Nerwowości w poczynaniach na parkiecie dodawały kontrowersyjne decyzje sędziów. Po dwóch i pół minutach 3. kwarty było 34:54. Przyjezdni nie mieli zamiaru się zatrzymywać i jeszcze bardziej powiększali i tak już imponującą przewagę. Swój dobry moment zanotował Cam Hamilton, który zanotował 6 punktów z rzędu, jednak mecz był już praktycznie rozstrzygnięty. Przewaga gości była już tak duża, że trudno było myśleć o skutecznej pogoni. Po 3. kwartach było 52:71.

Ostatnia część meczu wyglądała jak poprzednie, czyli przebiegała pod kontrolą Decki. Był moment, w którym biało-niebiescy jeszcze starali się pokrzyżować szyki rywalom. W 50 sekund zaliczyli serię 7:0 i doprowadzili do wyniku 59:76. Niestety to było wszystko na co było stać inowrocławian w tym meczu. Goście szybko odpowiedzieli kolejną serią punktową i przypieczętowali imponujące zwycięstwo. Mecz zakończył się wynikiem 78:99. Decka prowadziła przez prawie 39 minut, a Noteć przez ani sekundę. Dodatkowo każda kwarta padła łupem ekipy z Pelplina.

Punktacja:
KSK Qemetica Noteć: Hamilton 21, Grzesiak 15, Lis 10, Sobiech 9, Frye 8, Ciesielski 5, Czujkowski 4, Rompa 3, Harris 2, Styczeń 1, Gawarecki 0

Decka: Coke-Domingue 31, Gurtatowski 18, Kuźkow 15, Konopatzki 10, Szczepański 5, Ratajczak 5, Nagel 5, Toczek 2, Rudziński 2, Siewruk 2, Stubba 2, Bękarciak 2

[ZT]54903[/ZT]