Zamknij

Na polach wciąż pełno wybuchowych niespodzianek. Oto kolejny przykład ze Sławęcinka

Mirosław AmonowiczMirosław Amonowicz 11:07, 19.04.2021 Mirosław Amonowicz Aktualizacja: 09:39, 20.04.2021
Skomentuj Fot. KPP Inowrocław Fot. KPP Inowrocław

To już czwarty przypadek w krótkim czasie, gdzie podczas prac rolnych na terenie powiatu inowrocławskiego wydobywane są niewybuchy.

W sobotę w Sławęcinku gmina Inowrocław na polu uprawnym mężczyzna ujawnił niewybuch. Interwencja służb potwierdziła, że to pocisk artyleryjski 75 mm z okresu II wojny światowej.

Policyjny patrol grupy rozpoznawania minersko-pirotechnicznego w składzie st. asp. Waldemar Zwierzyński i sierż. Mateusz Bicki zabezpieczył miejsce ujawnienia przedmiotu. Dyżurny powiadomił też wojskowy patrol saperski, który  przejął pocisk, by zdetonować go na poligonie.

- W tego typu znaleziskach należy niezwłocznie powiadomić policję. Niewybuchów nie wolno dotykać, przenosić ich, rzucać w nie przedmiotami. Grozi to śmiercią - ostrzega asp. szt. Izabella Drobniecka.

[ZT]19905[/ZT]

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%