Do zdarzenia doszło w jednym z mogileńskich marketów. Stojący przy kasie 65-latek zorientował się, że wypadł mu z kieszeni kurtki banknot o nominale 50 złotych, którym miał zapłacić za swoje zakupy. Mężczyzna spytał stojących obok klientów, czy przypadkiem ktoś znalazł jego pieniądze, jednak usłyszał, że nie. W tej sytuacji 65-latek poprosił o pomoc dzielnicowego.
Na szczęście okazało się, że moment przywłaszczenia został uchwycony przez kamerę monitoringu. Dzięki temu dzielnicowy szybko ustalił tożsamość sprawcy. Okazał się nim 54-latek, który stał przy kasie za pokrzywdzonym.
Nieuczciwy mężczyzna widząc leżący banknot wykorzystał okazję i go podniósł. Teraz na własnej skórze przekonał się, że powiedzenie „znalezione – nie kradzione” nie ma nic wspólnego z prawdą.
54-latek za popełnione wykroczenie został ukarany przez dzielnicowego mandatem karnym w wysokości 500 złotych. Oprócz tego musiał zwrócić przywłaszczone pieniądze.
[ZT]23543[/ZT]
Policjanci przestrzegają, że znalezione rzeczy należy zwrócić prawowitemu właścicielowi, a jeśli to niemożliwe, zgłosić ten fakt na policję albo przekazać do Biura Rzeczy Znalezionych, które funkcjonuje w każdym powiecie.
Nie oddając cudzej własności możemy narazić się na poważne konsekwencji karne. Odpowiedzialność za przywłaszczenie cudzej rzeczy reguluje art. 119 kodeksu wykroczeń i art. 284 kodeksu karnego.
Zgodnie z aktualnymi zapisami ustawy o rzeczach znalezionych, do jednostki policji oddajemy jedynie dowód osobisty, paszport oraz rzeczy, których posiadanie wymaga pozwolenia jak np. broń, czy amunicję.
Pozostałe przedmioty, jeżeli nie znamy ich właściciela powinny trafić do Biura Rzeczy Znalezionych, a w przypadku, kiedy zostały znalezione w miejscu użyteczności publicznej, np. w galerii handlowej, na dworcu, w autobusie czy pociągu, powinny trafić do właściwego zarządcy obiektu, który po upływie 3 dni od dnia otrzymania rzeczy przekazuje ją właściwemu staroście, chyba że w tym terminie zgłosi się osoba uprawniona do odbioru rzeczy.
[ALERT]1642587603853[/ALERT]
Jurek 09:15, 03.01.2023
Jakże to przypomina sprawę sędziego który tak samo przywlaszyl sobie 50zl na stacji benzynowej i go uniewinnili ale to kasa specjalnych ludzi. A ten 65 latek z Mogilna to złodziej.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu ki24.info. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
„Takiego syfu w historii miasta jeszcze nie widzieliśmy
INO mylisz się... od 2018 kadencja samorządów trwa nie 4 a właśnie 5 lat. Więc jeszcze 4 lata czeka nas fajokopisoland.
Mieszkaniec
08:22, 2025-07-13
„Takiego syfu w historii miasta jeszcze nie widzieliśmy
To, że ktoś nie ogarnia porządków w mieście jest widoczne od jakiegoś czasu. Jak była poprzednia zbiórka gabarytów, to dwa miesiące u mnie na osiedlu stały pod śmietnikiem. Zastanawiam się, jak długo będą stały teraz, bo już chyba od dwóch tygodni stoi tapczan i fotele.
Bernadetta
21:30, 2025-07-12
„Takiego syfu w historii miasta jeszcze nie widzieliśmy
po pierwsze stołki i kasa a co tam miasto i mieszkańcy
niepokorny
18:31, 2025-07-12
„Takiego syfu w historii miasta jeszcze nie widzieliśmy
Pisiory z pgkimu, zecu dbać będą wyłącznie o swoje d... i konta kolesi, a mieszkańcy i miasto nie jest istotne. W Polsce zostawili bałagan po 8 latach. To samo czeka nas w mieście przez 5 lat.
Kiler
18:19, 2025-07-12